Za drużyną z Rzeszowa ciężki sezon. Dziewczyn nie ominęły problemy, takie jak np. kontuzje, przez co bardzo ważna dla zespołu zawodniczka - Helene Rousseaux ominęła większość sezonu, czy zmiana trenera. Ostatecznie Rzeszowianki zakończyły sezon z brązowymi medalami, jednak czy dla zespołu z takimi nazwiskami i aspiracjami wynik ten jest satysfakcjonujący? Zapewne nie. Po sezonie 2018/19 prezes rzeszowskiej ekipy zapowiadał spore zmiany, mówił, że w zespole zagrają duże gwiazdy, a na facebooku Developresu bardzo często pojawiało się hasło ,,Niemożliwe nie istnieje". Nic dziwnego więc, że oczekiwania kibiców co do składu drużyny były bardzo wysokie. Transfery, klub z Rzeszowa rozpoczął od ściągnięcia Stephana Antigi - bardzo znanego w Polsce trenera, kojarzonego jednak z pracy z mężczyznami. Wywołało to duże zaskoczenie wśród fanów siatkówki, a przy okazji tak znane nazwisko sprawiło, że zwiększyło się zainteresowanie klubem. Póki co ciężko powiedzieć jak poradzi sobie trener Antiga, ponieważ nie ma on doświadczenia w pracy z kobietami. Ja jednak optymistycznie nastawiam się do jego pracy w Rzeszowie, oby poradził sobie lepiej niż trener Micelli, który w mojej opinii - nie wykorzystał potencjału swojego zespołu. Przejdźmy do oceny składu na sezon 2019/20 i porównania go z ubiegłorocznym składem.
Zacznijmy od rozegrania : w sezonie 2018/19 na tej pozycji mogliśmy oglądać Petye Barakową
i Agnieszkę Rabkę, natomiast w zbliżającym się sezonie zobaczymy powracającą do Rzeszowa po przygodzie we Włoszech Annę Kaczmar oraz Portorykankę - Natalię Valentin. Anna Kaczmar i Petya Barakowa to solidne rozgrywające na podobnym poziomie, ja jednak z tej dwójki minimalnie wyróżniłbym Polkę, za to doświadczona Agnieszka Rabka niejednokrotnie wchodząc na zmiany wprowadzała na boisko spokój i opanowanie, choć zdarzały jej się też niedokładności i zbyt często - podwójne odbicia. Natalia Valentin ostatnio grała we Francji i mimo, że jej zespół nie zwojował tamtejszej ligi to na tej pozycji przyznaje punkt drużynie z tego sezonu.
Na ataku bardzo dobry sezon zagrała Katarzyna Zaroślińska - Król, która zakończyła go jako druga najlepiej punktująca ligi i zdecydowała się na pozostanie w Rzeszowie. Obok Kasi na tej pozycji występowała Kinga Hatala, która dostała bardzo mało szans do gry, a podczas swoich zmian nie pokazała się z najlepszej strony. W nadchodzącym sezonie drugą atakującą będzie Tamara Gałucha
z Pałacu Bydgoszcz. Myślę, że Tamara i Kinga to zawodniczki na podobnym poziomie, mam tylko nadzieję, że trener Antiga da więcej szans do pokazania się drugiej atakującej. Przyznaję remis.
W sezonie 2018/19 środkowymi rzeszowskiego zespołu były Maja Tokarska, Kamila Witkowska, Katarzyna Żabińska i Magdalena Hawryła. Kamila i Magda pozostają w zespole na przyszły sezon, za to Maję i Kasię zastąpią Gabriela Polańska i Zuza Efimienko - Młotkowska. Uważam, że sprowadzenie tych dwóch zawodniczek to bardzo dobry ruch, a środek siatki w Developresie prezentuje się na prawdę bardzo dobrze. Punkt dla zespołu z tego sezonu.
Przyjmującymi drużyny z Rzeszowa w ubiegłym sezonie były Jelena Blagojevic, która w dalszym ciągu będzie reprezentować klub, wspomniana już przeze mnie wcześniej Helene Rousseaux, Barbara Zakościelna oraz Michaela Mlejnkova, która również zdecydowała się pozostać w Developresie.
Na sezon 2019/20 do Rzeszowa sprowadzono Amerykankę - Ali Frantti i Magdalene Grabkę z Wieliczki. Magda wydaje się być lepszą opcją niż Basia Zakościelna, która praktycznie w ogóle nie pojawiała się na boisku, natomiast Helena między innymi przez doświadczenie - bardziej przekonuje mnie niż Ali Frantti, dlatego znowu przyznaję remis.
Przejdźmy do libero. Agatę Sawicką zastąpi najlepsza libero Pucharu Polski - Aleksandra Krzos
z Chemika Police, a Dorotę Medyńską - Daria Bąkowska - kolejna zawodniczka sprowadzona
z Wieliczki. O ile Ola moim zdaniem jest minimalnie lepszą libero od Agaty, o tyle Daria dość sporo ustępuje Dorocie Medyńskiej, która podczas swojej gry w obronie spisywała się bardzo dobrze. Punkt dla zespołu z zeszłego sezonu.
Podsumowując - niewiele lepsza okazała się drużyna na nadchodzący sezon, ale po tych wszystkich zapowiedziach prezesa klubu - ja odczuwam mały niedosyt. Mam nadzieję, że trenerowi Antidze uda się dobrze poprowadzić ten zespół i życzę dziewczynom jak najlepszych wyników. Jak już wszyscy się przekonaliśmy - nazwiska nie grają, więc jeżeli dziewczyny będą dobrze zgrane to mogą wiele ugrać nie tylko w LSK, ale także w Pucharze Challenge, w którym wystąpią.
Zacznijmy od rozegrania : w sezonie 2018/19 na tej pozycji mogliśmy oglądać Petye Barakową
i Agnieszkę Rabkę, natomiast w zbliżającym się sezonie zobaczymy powracającą do Rzeszowa po przygodzie we Włoszech Annę Kaczmar oraz Portorykankę - Natalię Valentin. Anna Kaczmar i Petya Barakowa to solidne rozgrywające na podobnym poziomie, ja jednak z tej dwójki minimalnie wyróżniłbym Polkę, za to doświadczona Agnieszka Rabka niejednokrotnie wchodząc na zmiany wprowadzała na boisko spokój i opanowanie, choć zdarzały jej się też niedokładności i zbyt często - podwójne odbicia. Natalia Valentin ostatnio grała we Francji i mimo, że jej zespół nie zwojował tamtejszej ligi to na tej pozycji przyznaje punkt drużynie z tego sezonu.
źródło zdj - Developres SkyRes Rzeszów
Na ataku bardzo dobry sezon zagrała Katarzyna Zaroślińska - Król, która zakończyła go jako druga najlepiej punktująca ligi i zdecydowała się na pozostanie w Rzeszowie. Obok Kasi na tej pozycji występowała Kinga Hatala, która dostała bardzo mało szans do gry, a podczas swoich zmian nie pokazała się z najlepszej strony. W nadchodzącym sezonie drugą atakującą będzie Tamara Gałucha
z Pałacu Bydgoszcz. Myślę, że Tamara i Kinga to zawodniczki na podobnym poziomie, mam tylko nadzieję, że trener Antiga da więcej szans do pokazania się drugiej atakującej. Przyznaję remis.
W sezonie 2018/19 środkowymi rzeszowskiego zespołu były Maja Tokarska, Kamila Witkowska, Katarzyna Żabińska i Magdalena Hawryła. Kamila i Magda pozostają w zespole na przyszły sezon, za to Maję i Kasię zastąpią Gabriela Polańska i Zuza Efimienko - Młotkowska. Uważam, że sprowadzenie tych dwóch zawodniczek to bardzo dobry ruch, a środek siatki w Developresie prezentuje się na prawdę bardzo dobrze. Punkt dla zespołu z tego sezonu.
autor zdj - Radosław Jóźwiak
Przyjmującymi drużyny z Rzeszowa w ubiegłym sezonie były Jelena Blagojevic, która w dalszym ciągu będzie reprezentować klub, wspomniana już przeze mnie wcześniej Helene Rousseaux, Barbara Zakościelna oraz Michaela Mlejnkova, która również zdecydowała się pozostać w Developresie.
Na sezon 2019/20 do Rzeszowa sprowadzono Amerykankę - Ali Frantti i Magdalene Grabkę z Wieliczki. Magda wydaje się być lepszą opcją niż Basia Zakościelna, która praktycznie w ogóle nie pojawiała się na boisku, natomiast Helena między innymi przez doświadczenie - bardziej przekonuje mnie niż Ali Frantti, dlatego znowu przyznaję remis.
Przejdźmy do libero. Agatę Sawicką zastąpi najlepsza libero Pucharu Polski - Aleksandra Krzos
z Chemika Police, a Dorotę Medyńską - Daria Bąkowska - kolejna zawodniczka sprowadzona
z Wieliczki. O ile Ola moim zdaniem jest minimalnie lepszą libero od Agaty, o tyle Daria dość sporo ustępuje Dorocie Medyńskiej, która podczas swojej gry w obronie spisywała się bardzo dobrze. Punkt dla zespołu z zeszłego sezonu.
źródło zdj - siatka.org
Podsumowując - niewiele lepsza okazała się drużyna na nadchodzący sezon, ale po tych wszystkich zapowiedziach prezesa klubu - ja odczuwam mały niedosyt. Mam nadzieję, że trenerowi Antidze uda się dobrze poprowadzić ten zespół i życzę dziewczynom jak najlepszych wyników. Jak już wszyscy się przekonaliśmy - nazwiska nie grają, więc jeżeli dziewczyny będą dobrze zgrane to mogą wiele ugrać nie tylko w LSK, ale także w Pucharze Challenge, w którym wystąpią.
Komentarze
Prześlij komentarz