Po wielu zmianach i utrudnieniach drużyna z Kalisza zakończyła sezon 2018/19 na 7 miejscu. Wynik ten z pewnością można uznać za sukces, zwłaszcza, że mniej więcej w połowie sezonu Kaliszanki zajmowały ostatnie miejsce w tabeli Ligi Siatkówki Kobiet i wszystko wskazywało na to, że będą walczyć o utrzymanie, jednak dzięki sprowadzeniu kilku nowych zawodniczek i dobrej pracy nowego trenera - Jacka Pasińskiego udało im się osiągnąć pozytywny rezultat. Sezon 2019/20 zapowiada się dla drużyny z Kalisza bardzo optymistycznie, pozyskano kilka dobrych, doświadczonych zawodniczek, a także kilka młodych i perspektywicznych dziewczyn wyróżniających się na tegorocznych Mistrzostwach Polski Juniorek. Mam nadzieję, że Kaliszankom uda się poprawić już i tak niezły wynik z poprzedniego sezonu oraz, że ich gra wciąż będzie cieszyć kibiców, których drużyna ta ma bardzo dużo. Porównajmy składy :
Na pozycji rozgrywającej zagrają Ada Budzoń i Katarzyna Wawrzyniak, czyli bez zmian. Może nazwiska te nie robią wrażenia, ale obie zawodniczki mają spory potencjał. U Ady bardzo podobało mi się jej dobre zrozumienie ze środkowymi i to, że starała się grać szybko. Czasami brakowało dokładności, ale mam nadzieję, że w nadchodzącym sezonie będzie tylko lepiej, zwłaszcza, że dziewczyny będą miały dobre skrzydłowe i środkowe do wykorzystania.
Na prawym skrzydle mogliśmy oglądać aż 3 zawodniczki - Olę Wańczyk, Anię Miros i Rebeckę Lazic, która grała też na przyjęciu. Ola nie dostała zbyt wielu szans do gry, dlatego ciężko ją ocenić. Rebecka zagrała przeciętny sezon, ale trzeba zaznaczyć, że mimo bardzo słabego początku - później było już lepiej. Najlepiej z tej trójki wypadła Ania, która zostanie w drużynie na sezon 2019/20, a dołączy do niej dobrze znana polskim kibicom Adela Helic. Uważam, że dla zespołu z Kalisza sprowadzenie Adeli było bardzo dobrym ruchem i na pewno zwiększy ona siłę ataku w drużynie. Przyznaję punkt drużynie na ten sezon.
Bardzo duże zmiany nastąpiły na pozycji środkowej. Ewelina Janicka, Alicia Ogoms i Ola Cygan opuściły drużynę, a zastąpiły je młode Adrianna Rybak i Weronika Centka, a także doświadczone Monika Ptak i Gosia Jasek. Mimo, że każda ze środkowych z poprzedniego sezonu wywarła na mnie pozytywne wrażenie, zwłaszcza Ewelina Janicka, która potrafiła zdobywać po 20 punktów w meczach, to uważam, że jeszcze lepiej wygląda pakiet środkowych sprowadzonych na ten sezon. Każda z dziewczyn ma ogromny potencjał i mam nadzieję, że każda dostanie szansę do pokazania się z dobrej strony. Znowu punkt dla drużyny na sezon 2019/20.
zdj. - Michał Sobczak
Na pozycji rozgrywającej zagrają Ada Budzoń i Katarzyna Wawrzyniak, czyli bez zmian. Może nazwiska te nie robią wrażenia, ale obie zawodniczki mają spory potencjał. U Ady bardzo podobało mi się jej dobre zrozumienie ze środkowymi i to, że starała się grać szybko. Czasami brakowało dokładności, ale mam nadzieję, że w nadchodzącym sezonie będzie tylko lepiej, zwłaszcza, że dziewczyny będą miały dobre skrzydłowe i środkowe do wykorzystania.
Na prawym skrzydle mogliśmy oglądać aż 3 zawodniczki - Olę Wańczyk, Anię Miros i Rebeckę Lazic, która grała też na przyjęciu. Ola nie dostała zbyt wielu szans do gry, dlatego ciężko ją ocenić. Rebecka zagrała przeciętny sezon, ale trzeba zaznaczyć, że mimo bardzo słabego początku - później było już lepiej. Najlepiej z tej trójki wypadła Ania, która zostanie w drużynie na sezon 2019/20, a dołączy do niej dobrze znana polskim kibicom Adela Helic. Uważam, że dla zespołu z Kalisza sprowadzenie Adeli było bardzo dobrym ruchem i na pewno zwiększy ona siłę ataku w drużynie. Przyznaję punkt drużynie na ten sezon.
zdj. - Michał Sobczak
Bardzo duże zmiany nastąpiły na pozycji środkowej. Ewelina Janicka, Alicia Ogoms i Ola Cygan opuściły drużynę, a zastąpiły je młode Adrianna Rybak i Weronika Centka, a także doświadczone Monika Ptak i Gosia Jasek. Mimo, że każda ze środkowych z poprzedniego sezonu wywarła na mnie pozytywne wrażenie, zwłaszcza Ewelina Janicka, która potrafiła zdobywać po 20 punktów w meczach, to uważam, że jeszcze lepiej wygląda pakiet środkowych sprowadzonych na ten sezon. Każda z dziewczyn ma ogromny potencjał i mam nadzieję, że każda dostanie szansę do pokazania się z dobrej strony. Znowu punkt dla drużyny na sezon 2019/20.
zdj. - instagram.com/adrianna.rybak
Na przyjęciu zobaczymy Ljubicę Kecman, która po świetnym sezonie zdecydowała się pozostać w drużynie, Ewelinę Brzezińską, która również zostaje w zespole, a także dwie nowe zawodniczki - Zuzannę Szperlak, która bardzo dobrze zaprezentowała się na Mistrzostwach Polski Juniorek, co zaowocowało powołaniem do reprezentacji Polski w tej kategorii wiekowej oraz Amerykankę Hillary Hurley, przyjeżdżającą do Polski po sezonie spędzonym we Włoszech. Doświadczona i grająca wcześniej w wielu krajach Hillary i młoda, dobrze zapowiadająca się Zuzanna to moim zdaniem lepszy duet niż Natalia Strózik i Kinga Dybek, które co prawda miały dobre momenty, ale brakowało im stabilności w elemencie przyjęcia. Po raz kolejny przyznaję punkt drużynie na nadchodzący sezon.
Na koniec pozycja libero. W zespole z Kalisza zostaje Klaudia Kulig - do tej pory pierwsza libero MKSu, a dołączy do niej wracająca do gry po kontuzji Justyna Łysiak. Na pewno cieszy fakt, że obie zawodniczki są bardzo młode. Justyna ma za sobą już debiut w reprezentacji Polski i udane występy w LSK, dlatego jestem pewny, że znowu pokaże się z dobrej strony i w dobrym stylu zastąpi Annę Głowiak. Punkt dla zespołu z tego sezonu.
zdj. - Katarzyna Antczak
Jak widać prawie na każdej pozycji zespół z Kalisza wzmocnił się. Myślę, że jeżeli trener Pasiński dobrze poprowadzi tą drużynę, to Kaliszanki mogą sprawić kilka niespodzianek w zbliżającym się sezonie i pokazać, że stać je na wysokie miejsce w tabeli LSK. Połączenie młodości z doświadczeniem to świetny pomysł, a przy takich kibicach - MKS jest na dobrej drodze aby wrócić na szczyt ligi i powtórzyć sukcesy z przed kilkunastu lat, czego za pewne wszyscy im życzymy.
Komentarze
Prześlij komentarz