Grot Budowlani Łódź - mieszanka wybuchowa?


Kiedy patrzę na skład Budowlanych Łódź, wydaje mi się, a właściwie jestem pewna,  że zostały wyciągnięte wnioski z poprzedniego sezonu, kiedy to postawiono na jedną gwiazdę, która miała rozstrzygnąć wszystkie najważniejsze mecze na korzyść Łodzianek. Tym razem zespół zbudowano z głową, jest dużo bardziej wyrównany i zróżnicowany, obok doświadczonych zawodniczek zobaczymy także młode pretendentki do kadry. Czy będzie to mieszanka wybuchowa? 


fot. Przegląd Sportowy

ROZEGRANIE
Femke Stoltenborg wyróżniała się na pewno wzrostem, czasami grywała na znakomitym poziomie, ale zaraz potem przychodził kolejny mecz, w którym zdawało się jakby dopiero co dołączyła do zespołu. Holenderka nie spełniła oczekiwań działaczy i pożegnała się z łódzkim klubem, a jej miejsce zajęła szalenie utalentowana i perspektywiczna Julia Nowicka. To świetny ruch zarówno dla samej Julii jak i dla klubu i reprezentacji Polski. Pełen sezon spędzony na boiskach, rozgrywki Ligi Mistrzyń i zgranie z potencjalnymi kandydatkami do kadry na pewno bardzo pomoże jej w rozwoju. Zmienniczką Nowickiej będzie Paulina Bałdyga - niegdyś uznawana za najbardziej utalentowaną rozgrywającą młodego pokolenia, jednak lata lecą, a kariera Pauliny jakby stała w miejscu, być może w Łodzi udowodni swoją wartość i wróci do dobrej gry. Porównując Paulinę z Eweliną Tobiasz, która pełniła role zmienniczki sezon temu, uważam, że ma dużo większy potencjał, będąc jednocześnie ogromną entuzjastką gry Julki Nowickiej, przyznaję punkt drużynie z nadchodzącego sezonu.

fot. Newspix

ATAK
Jovany Brakocević-Canzian nie da się zastąpić. Serbka zagrała znakomity sezon przy ogromnym obciążeniu w dodatku bez zmienniczki w obwodzie. Na szczęście działacze poszli po rozum do głowy i tym razem postawili na dwie zawodniczki na tej pozycji. Ukrainka Anastazja Kraiduba to jedna z najlepiej punktujących zawodniczek w stojącej na wysokim poziomie lidze rosyjskiej. Zatrudnienie jej to świetny ruch i jestem przekonana, że Ukrainka udowodni swoją wartość, co do drugiej z zawodniczek - Gabi Maciagowski, przed sezonem nie można powiedzieć zbyt wiele. Zawodniczka legitymująca się zarówno polskim jak i kanadyjskim paszportem otwarcie mówi, że chciałaby zagrać dla naszej reprezentacji, zatem pozostaje trzymać kciuki by w nadchodzącym sezonie pokazała się z dobrej strony. Punkt oczywiście dla drużyny z poprzedniego sezonu, nawet cztery zawodniczki na tej pozycji nie przekroczyłyby wartości, którą do drużyny wniosła Jovana.

fot. Chymik Jużne


PRZYJĘCIE 
Cztery równe zawodniczki, naprawdę nie pamiętam kiedy ostatnio jakaś drużyna w Lidze Siatkówki Kobiet mogła się pochwalić tak dobrą linią przyjęcia. Ofensywna Julia Twardowska, doświadczone Charlotte Leys i Agata Babicz, a na dokładkę odkrycie zeszłego sezonu - Ania Bączyńska. Na samą myśl o rywalizacji na tej pozycji cieknie ślinka, lepiej się tego nie dało złożyć, dlatego ogromne brawa dla działaczy. Oliwia Urban, Koleta Łyszkiewicz czy Justyna Kędziora w porównaniu do tego co mamy w tym sezonie to niebo, a ziemia, dlatego nikogo nie zdziwi punkt dla obecnego team’u.

ŚRODEK
Jaroslava Pencova to wybitna środkowa, jak na polską ligę absolutnie czołówka, to, że udało się ją u nas zatrzymać to duży sukces. Gosia Śmieszek radziła sobie jednak dużo gorzej, dlatego zdziwiło mnie, że łódzki klub zdecydował się na przedłużenie kontraktu, ale trzymam kciuki by Gosi udało się podnieść poziom swojej gry, choćby na taki jak jej zagrywka, która siała spustoszenie w zeszłym sezonie. Co do trzeciej środkowej, moja opinia pewnie dla wielu będzie kontrowersyjna, ale uważam, że Anna Lewandowska jest lepszą środkowa od Gabrieli Polańskiej. Ania dysponuje zdecydowanie lepszą zagrywką, nie borykają jej kontuzje, w ataku radzi sobie znakomicie, już za czasów gry w Budowlanych Toruń zasłużyła na powołanie do kadry, sezonem w Wiśle Warszawa udowodniła, że jest świetną zawodniczką, zdobywając nawet po 20 punktów w meczu, a przecież jest ciągle bardzo młoda, dlatego ogromnie się cieszę, że Ania została zauważona i trafiła do Łodzi, będę ją
obserwować pod względem reprezentacji i liczę na kolejny krok w jej rozwoju. Punkt dla drużyny  na nadchodzący sezon.

LIBERO
Maria Stenzel zostaje, a to sprawia, że przyjęcie Budowlanych będzie stało ma rewelacyjnym poziomie. Młoda libero w zeszłym sezonie była zdecydowanie najlepsza na swojej pozycji w naszej lidze. Do Łodzianek dołączyła także młoda libero, wychowanka SMSu Szczyrk - Karolina Garstka, wyróżniająca się zawodniczka w rozgrywkach młodzieżowych. Wiadomo, że lepiej mieć więcej niż mniej, dlatego ostatni punkcik dla drużyny na nadchodzący sezon.

fot. CEV

Podsumowując, bardzo podoba mi się pomysł na zespół Budowlanych Łódź, szkoda, że w roli drugiej rozgrywającej nie zobaczymy jednak Doroty Wilk, żałuję także, że klub nie zdecydował się na czwartą środkową oraz że ostatecznie nie udało się ponownie sprowadzić do naszej ligi Kai Grobelnej. Patrząc na poczynione transfery mam wrażenie, że z roku na rok jest coraz lepiej, a dokonane zmiany są mądrzejsze, dlatego trzymam kciuki za rozwój młodych zawodniczek i udany sezon! Medal to raczej sprawa pewna.


Komentarze

  1. Bardzo dobra analiza porównawcza! Tylko jednej kwestii zabrakło mi w tekście powyżej: mianowicie wzrostu. Nowa drużyna jest na pewno zdecydowanie niższa, co oczywiście wcale nie musi decydować o wynikach, ale może być problemem w rywalizacji z tak skomponowanymi "pod blok" zespołami, jak Developres, Chemik czy nawet ŁKS Commercecon. Nie mówiąc już o rywalizacji na poziomie europejskim, gdzie wielokrotnie okazywało się, jak wiele znaczą centymetry na siatce... Dlatego podzielam Twoje zdanie o braku czwartej środkowej (która w myśl naszej koncepcji powinna być oczywiście jak najwyższa) - a także postulowałbym zakontraktowanie drugiej rozgrywającej o podobnych do Femke warunkach fizycznych. No, ale tak się gra, jak budżet pozwala - i trzeba dać czas nowej drużynie. Jeśli również w szatni wszystko "zatrybi", braku centymetrów na pewno nie zauważymy. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, że wyraziłeś swoje zdanie ;) Absolutnie się zgadzam co do kwestii wzrostu :)

      Usuń

Prześlij komentarz